Nie jest tajemnicą, że twarz jest wizytówką każdego człowieka. Chcąc nie chcąc, to na niej skupia się najwięcej uwagi. Ważne jest więc, by nie zapomnieć o jej pielęgnacji. Jednak nawet najlepszy krem czy makijaż nie pomoże, kiedy stan naszego uzębienia w znacznej mierze odbiega od hollywoodzkich standardów. Chociaż era złotych zębów lub co gorsza – próchnicy, dawno już minęła i obecnie ciężko spotkać człowieka, który całkowicie zaniechałby higieny jamy ustnej, to z większymi lub mniejszymi bolączkami boryka się praktycznie każdy. Począwszy od wad zgryzu, a na przebarwieniach kończąc, ilość zabiegów stomatologicznych, które dzielą nas od wymarzonego efektu, może być naprawdę długa. Co gorsza, wizyta u dentysty nigdy nie gwarantuje natychmiastowych, a może przede wszystkim trwałych efektów. A przecież rzędem równych i białych jak perły zębów chciałby poszczycić się każdy. Czy istnieje więc sposób, by w relatywnie krótkim czasie poprawić wygląd uśmiechu, nie doprowadzając tym samym domowego budżetu na skraj ruiny finansowej?

Licówki kompozytowe – piękny uśmiech w jeden dzień?

Pierwsze licówki – czyli kruche nakładki na zęby, które musiano ściągać na czas jedzenia czy spania, zostały wylansowane – podobnie jak moda na nienaganny uśmiech – przez aktorów przedwojennego kina. Z czasem i rozwojem technologii dentystycznej ewoluowały do form stałych, pośród których znajdują się licówki akrylowe, kompozytowe oraz porcelanowe. Obecnie licówki kompozytowe to rodzaj specjalistycznych nakładek, które przyklejane przez stomatologa za pomocą odpowiednich substancji na przednią (licową) część zęba, są skutecznym i natychmiastowym sposobem na ukrycie niedoskonałości w jamie ustnej. Ci, którzy przed wizytą u dentysty paraliżowani są strachem przed bólem, również mogą odetchnąć – zabieg jest do tego stopnia bezinwazyjny, że do jego wykonania nie jest potrzebne znieczulenie. Koszty wahają się w przedziale ok. 250-350 zł za ząb, co jest niemałym wydatkiem w perspektywie całej jamy ustnej, jednak znacząco nikną w porównaniu z cenami, które ponosi się przy kompleksowym leczeniu uzębienia. Z racji, że cały zabieg wykonywany jest bezpośrednio w ustach pacjenta i nie wymagają szlifowania zębów, do jego pełnego wykonania wystarczy już jedna wizyta. Dodatkowym plusem jest to, że przy odpowiedniej higienie, która nie różni się od tej, którą powinien przeprowadzać każdy – szczotkowanie zębów dwa razy dziennie oraz używanie nici dentystycznej – zabieg może utrzymać się nawet do trzech lat!

Licówki kompozytowe – czy są dla każdego?

Istnieją jednak wyjątki takie, w których zastosowanie licówek jest niemożliwe. Gdy zęby naturalnie są nierówne, przebarwione, któryś jest ukruszony lub martwy – wtedy licówki kompozytowe będą rozwiązaniem idealnym. Jeżeli jednak jesteś posiadaczem nieprawidłowego zgryzu, luk w uzębieniu, które nie zostały do tej pory wypełnione lub posiadasz ząb z dużą ilością wypełnień – licówki nie są dla ciebie. Ponadto, jeśli do twoich niechlubnych nawyków zalicza się zgrzytanie zębami lub obgryzanie paznokci zastosowanie licówek kompozytowych staje się niemożliwe. Jednak kwestie stomatologiczne przede wszystkim są bardzo indywidualne, więc jedyną i pewną odpowiedź względem tego, czego zastosowanie będzie możliwe, przyniesie jedynie konsultacja z lekarzem specjalistą, który na pewno odpowie na wszystkie pytania, rozwiewając tym samym Twoje wątpliwości.

Warto?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, każdy musi rozważyć wszystkie za i przeciw sam. Wiele trendów, szczególnie przy tempie obecnego życia przemija tak szybko, jak się pojawia, jednak ten na „Hollywood smile” na pewno potrwa jeszcze bardzo długo. Jeśli więc w najbliższym czasie czeka Cię wydarzenie, na którym chciałbyś opromienić wszystkim blaskiem swojego pięknego uśmiechu, nie czekaj, tylko zapytaj swojego dentystę o możliwość przeprowadzenia takiego zabiegu. Zadbane i zdrowe zęby nie tylko prezentują się niezwykle atrakcyjnie, ale także wpływają na nasz komfort psychiczny! Będąc zadowolonymi ze stanu uzębienia, częściej się uśmiechamy, co sprawia, że otoczenie odbiera nas jako pewnych siebie, a to z kolei wpływa na wyższe poczucie własnej wartości! Pamiętaj jednak, że piękne zęby to przede wszystkim zdrowe zęby! A żaden, nawet najpiękniejszy uśmiech nie będzie przynosił radości, gdy odczuwalny będzie również dyskomfort wynikający z rozwoju choroby. Pamiętając o tym, że uśmiech jest naszą pierwszą i najlepszą wizytówką, dbajmy by, nie tylko od święta – ale zawsze – był możliwie jak najpiękniejszy!